Spirit o krok od eliminacji, Xtreme przedwcześnie w play-off, wyniki fazy grupowej TI 2025

Ostatni dzień fazy grupowej The International 2025 zakończył się. Xtreme Gaming, BetBoom Team i Team Tidebound jako pierwsi zapewnili sobie awans do play-off. BOOM Esports i Natus Vincere opuścili turniej. Pozostałe zespoły zagrają między sobą w Elimination Round: zespoły z wynikiem 3-2 zagrają przeciwko zespołom z wynikiem 2-3 o prawo awansu do play-off.

Dzień otworzyło starcie dwóch najsilniejszych chińskich drużyn. Na pierwszej mapie szczególnie wyróżnili się Ame i XinQ. Pierwszy spokojnie, ale pewnie rozwijał się przez całą grę, wybrał odpowiedni build przez Satanic i zniszczył przeciwników na ich własnej bazie, a drugi ciągle tworzył przestrzeń i ściągał się pod mid, a także skontrował Primal Beast, ostatecznie wykluczając go z gry już po trzeciej śmierci. Druga mapa była nieco trudniejsza, Team Tidebound udowodnili, że są również silnym przeciwnikiem, ale okazało się, że Xtreme Gaming mogą wygrywać nawet wtedy, gdy wszystko nie jest idealne u głównego ogniwa i playmakera zespołu — Ame.

"W Chinach grają bardzo starzy gracze, i oni znają jedną prawdę, którą młodzi gracze zapomnieli. Prawda polega na tym, że siły i pot trzeba oszczędzać na główny turniej roku, i Xtreme Gaming - jedyna drużyna, która naprawdę oszczędzała siły i nie specjalnie się męczyła przez cały sezon. Wszyscy myśleli, że są głupcami, a oni po prostu się przygotowywali, omawiali. Nadszedł Int, i oni są świeży, pełni energii, i to widać. Na tym turnieju wyglądają, jakby kochali Dotę bardziej niż wszyscy" — powiedział Misha o przyczynach niespodziewanego sukcesu drużyn z chińskiego regionu.

Team Spirit, przeciwnie, pokazali dziś bardzo bezczynne granie. Dwie gry z rzędu zostały przez nich przegrane do zera. Przy czym jeśli PARIVISION są dość silnym przeciwnikiem: tutaj i Satanic ze swoją przygotowaną Broodmother, i 9Class, zbierający metowy Helm of the Dominator na Monkey King i terroryzujący całą mapę na Slark, to przegrana Smoków swoim byłym kolegom z Aurora była dość irytująca.

Wielu widzów i komentatorów zauważyło, że u Team Spirit spadła nie tylko indywidualna forma, ale i drafty. Collapse zagrał na tym spotkaniu na Enigma i Undying, zupełnie niecharakterystycznych dla niego bohaterach.

"Od tego momentu jestem dominatorem" — skomentował sytuację Magomed Khalilov.

Taka seria niepowodzeń — to niepokojący sygnał. Warto przypomnieć The International 11, na którym do mety weszli summonerzy i złamany wówczas przedmiot, Wraith Pact. Wtedy Collapse również nie mógł dostosować się do mety, i Team Spirit zawiedli. Jednak wydaje się, że teraz problem jest jeszcze głębszy: występuje brak komunikacji, zespół ciężko przeżywa porażki i nie czuje się już pewnie na mapie. W każdym razie, już jutro dowiemy się, czy wrócą stare dobre Team Spirit: czeka ich mecz z Team Falcons o eliminację!

Dziś odbyło się jeszcze jedno jasne derby CIS: BetBoom Team pokonali PARIVISION w meczu o awans do play-off. Po grze menedżer BetBoom Team nagrał filmik, w którym pokazał, jak bardzo chłopaki cieszyli się z wygranej. Ktoś z graczy nawet złamał klawiaturę w emocjach.

"Cały rok przegrywać takie gry 2-1, żeby oto. OTO!" — podsumował Lukawa po meczu.

The International 2025 odbywa się od 4 do 14 września w Hamburgu, Niemcy. Na ten moment pula nagród turnieju wynosi 2,78 miliona dolarów.